czwartek, 14 lipca 2011

... kuchnia w końcu po remoncie!!


W końcu po remoncie!! Zajęło to... 2miesiące. Jeszcze trochę drobiazgów zostało: listewki, klosze, karnisze, firanki, obrazy i bibeloty.. ale mogę już piec i gotować! i jest tak jak mi się marzyło... :) Drzwi do skrytki są już pięknie białe (tu na zdjęciach jeszcze przed malowaniem)



uparłam się na kosz na śmieci w szufladzie - polecam!


...i moje marzenie z angielskiego katalogu B&Q - chowany kontakt w blacie!




środa, 13 lipca 2011

...tartaletki z owocami



Miałam ochotę na coś słodkiego. I by można to było szybko przygotować :) I by mężowi smakowało ;)
Proponuję tartaletki z crème pâtissière. Kruchą bazę miałam go
tową - kupną.
Pozostało zrobić krem. Na początku myślałam o zwykłym bud
yniu... ale można przecież poszaleć ;) Pomysł za krem zaczerpnięty od Dorotki z "Moje wypieki" z drobnymi modyfikacjami:



Crème pâtissière:
  • 600ml mleka
  • 2 łyżeczki aromatu waniliowego
  • 6 żółtek
  • 100g cukru
  • 35g mąki pszennej
  • 35g skrobi ziemniaczanej
W większym zagotować mleko z aromatem waniliowym (Dorota podała w przepisie laskę wanilli - ja nie miałam i też było dobrze). Doprowadzić do wrzenia i natychmiast odstawić na bok.

Cukier utrzeć z żółtkami do białości (mikserem końcówką do ubijania białek), wsypać wymieszane mąki i dalej miksować, aż do uzyskania gładkiej masy.

Masę wlać do ugotowanego mleka, wymieszać do rozpuszczenia grudek. Postawić na palnik (średnia moc) i zagotować, cały czas mieszając drewnianą łyżką. Od momentu zagotowania gotować około 1 min, mieszając, aż krem zgęstnieje. Zdjąć z palnika i nałożyć do tartaletek. Udekorować świeżymi owcami.

* aby krem był lżejszy można dodać 230 ml kremówki, lekko ubitej, na samym końcu
** podałam o 5g na każdym rodzaju mniej mąki - moja masa wyszła BARDZO gęsta i ciężko było ją nałożyć na tartaletki.





wtorek, 12 lipca 2011

...początki

Lubię piec; i gotować. I mnóstwo innych rzeczy. O tym będzie ten blog :) Na początek muffinki czekoladowe z serkiem mascarpone - przepis zaczerpnięty z "Kwestii Smaku". Muffinki są puszyste, delikatne. Najważniejsze w muffinkach: mieszamy najpierw suche składniki, do nich dodajemy mokre. Całość delikatnie należy zamieszać paroma ruchami - ciasto wydaje wtedy dźwięki w stylu "pufff" - uwielbiam je! może pozostać niedomieszana mąka, grudki.. NIE wolno mieszać ciasta długo, robotem czy na gładką masę.

Muffinki czekoladowe z serkiem mascarpone Składniki na 12-18 muffinek

* 1 i 1/2 szklanki mąki
* 3/4 szklanki cukru
* 1/3 szklanki kakao
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* 1/3 łyżeczki soli

* 1/2 szklanki wody
* 1/2 szklanki maślanki (lub jogurty naturalnego)
* 1/3 szklanki oleju roślinnego (lub oliwy)
* 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii

nadzienie z serka:

* 125 g serka mascarpone
* 2 łyżki cukru
* 1 łyżeczka mąki pszennej
* 1 jajko

Nadzienie z serka: serek mascarpone mieszamy łyżką z cukrem, mąką i samym białkiem jaja . Wkładamy z miseczką do zamrażarki na ok.60 minut (możemy rozsmarować serek po krawędzi - szybciej zesztywnieje - nie musi być "na kamień") Piekarnik rozgrzać do 175 stopni. Foremki na muffiny wykładamy papilotkami.
Ciasto na muffiny: mąkę przesiać do miski, dodać cukier, kakao, sodę, sól i wymieszać. Zrobić wgłębienie i wlać w nie wodę, maślankę (lub jogurt), olej (lub oliwę). Delikatnie połączyć składniki mieszając łyżką. Papilotki napełnić masą do 1/3 wysokości (po około 1 łyżce stołowej na 1 porcję). W środek nałożyć po 1 czubatej łyżeczce lekko zmrożonego nadzienia serowego i przykryć łyżką masy (muffiny podrosną, więc foremki napełniamy mniej więcej do 3/4 wysokości). Wstawić do piekarnika i piec przez 25 minut. Po tym czasie patyczek wetknięty w środek powinien być suchy. Muffinki są najlepsze gdy masa serowa już zastygnie.