W końcu po remoncie!! Zajęło to... 2miesiące. Jeszcze trochę drobiazgów zostało: listewki, klosze, karnisze, firanki, obrazy i bibeloty.. ale mogę już piec i gotować! i jest tak jak mi się marzyło... :) Drzwi do skrytki są już pięknie białe (tu na zdjęciach jeszcze przed malowaniem)
uparłam się na kosz na śmieci w szufladzie - polecam!
...i moje marzenie z angielskiego katalogu B&Q - chowany kontakt w blacie!
duża, jasna, przestronna.moje marzenie:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna kuchnia :-)
OdpowiedzUsuńbardzo podobają mi się te koszykowe szuflady :-)